Czy istnieje książka dla wszystkich? Tak! Oto ona! Przygodami szalonej pięcioosobowej rodzinki ze Sztokholmu zachwycą się wszyscy - duzi i mali. Jeśli do urokliwego klimatu „Dzieci z Bullerbyn” dodacie szczyptę psot Emila ze Smalandii, garść pirackich przygód w stylu Pippi i humor Karlssona to poczujcie smak tej książki. Nie ma co zwlekać. Statek na wyspę Saltkråkan właśnie odpływa...
Czwartoklasiści - Mors i Pinky - przez przypadek odkrywają, że za wymianą okien w sali komputerowej ich szkoły kryje się pospolita kradzież. Od tego momentu typowe, piątkowe popołudnie przeistacza się w grę z czasem, bandą opryszków oraz... no właśnie! Kto by się tego spodziewał?! Porwanie, uwięzienie w sportowym magazynku szkoły oraz pomoc samego... Archimedesa - oto garść zapierającej dech w piersiach...
„Nie myśleć ponuro. Nie biadolić. Wziąć się w garść. Myśleć pozytywnie. Odchudzać się nie ma co. Chudości akurat mi nie brak. Niestety na nadmiar apetytu, jak na nadmiar dobrego humoru, nie mogę narzekać. Co odbija się na mojej wadze. Co widać nawet po włożeniu ultraluźnej sukienki. Szczapa. W okularach. Myśleć optymistycznie. Szczupła. Z nostalgiczno-ironicznym spojrzeniem spoza szkieł. Tak...